Suszone owoce pokroić, zalać sokiem pomarańczowym i opcjonalnie rumem (proporcje wedle gustu), zostawić na 5-12 h.
Masło roztopić, ostudzić.
Do ciepłego mleka (25-35*C) dodać drożdże i łyżkę cukru od ogólnej ilości, wymieszać, przykryć folią, pozostawić na 15-20 min.
Jajka ubić z cukrem na najwyższych obrotach przez 4 min., dodać resztę składników, przesianą mąkę w ostatnią kolej, wymieszać i ugniatać ciasto 12-15 min.
Wyrobione ciasto przełożyć do posmarowanej olejem miski, przykryć folią i ręcznikiem, pozostawić na 1,5-2 h w ciepłym miejscu.
Owoce dobrze wycisnąć i pozostawić na sitku.
Urośnięte ciasto odgazować, podzielić na pół (ewentualnie na 3 części), rozwałkować każdą część na prostokąt, posmarować miękkim masłem , wyłożyć owoce i zawinąć w rulon.
Zrobić cięcie po środku, zawinąć każdą część w ślimaczka, uformować kraffin jak na filmiku i przełożyć do formy.
Przykryć folia i ręcznikiem i pozostawić na 30-40 min.
Wypiekać przy 180 10 min., potym przy 170*C 30-35 min.
P.s. Razem z ciastem wstawiłam do piekarniku formę z wrzątkiem żeby podtrzymał wilgoć i przykryłam ciasto folią aluminiową po około 30 min., żeby się nie zjarał.